Autor |
Wiadomość |
jaro200
Stały bywalec
Dołączył: Wto Lip 14, 2015 11:06 Posty: 72 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lip 28, 2017 20:33 Temat postu: Wejscie do klatki |
|
|
Witam
Czy was nie denerwuje białe ściany przy domofonie głównym przy wejściu. Brudne ,uszkodzenia widoczne mówię o bloku 12 Czy nie lepiej położyć na ścianach glazurę ?! |
|
|
|
|
espegd
Aktywny Forumowicz
Dołączył: Śro Sty 08, 2014 11:32 Posty: 247 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lip 28, 2017 20:58 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
jaro200 napisał: | Witam
Czy was nie denerwuje białe ściany przy domofonie głównym przy wejściu. Brudne ,uszkodzenia widoczne mówię o bloku 12 Czy nie lepiej położyć na ścianach glazurę ?! |
denerwują ;] uchwała potrzebna zapewne. |
|
|
|
|
Wiesiekg
Bywalec
Wiek: 45 Dołączył: Czw Lip 07, 2016 22:52 Posty: 39 Skąd: Gdańsk, Lawendowe Wzgórze
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2017 7:27 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
We wszystkich blokach naszej wspólnoty przydałoby się zrobić porządnie wyglądające, ładne, a przede wszystkim estetyczne klatki. To co zafundował Robyg, to kpina. W 6 niestety jeszcze wylazła wilgoć na klatce i wali grzybem. W weekend byli znajomi, którzy też przymierzają się do zakupu własnego M i jak to zobaczyli, to stwierdzili, że w życiu nie kupią od robyga i nikomu nie polecą . Żeby w nowym boku tak wygądała klata? My niestety musimy się z nimi męczyć. Znowu coś tam posuszą, zamalują a przy nast ulewne wszystko wyjdzie. Spierdolone parkingi, bo cieknie, bloki, bo cieknie, okna to samo, a nasza administracja, to ich rodzima firma. Czarno to widzę!!! |
|
|
|
|
Lucek09
Początkujacy
Dołączył: Czw Cze 29, 2017 12:32 Posty: 9 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Pon Lip 31, 2017 13:27 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
oczywiście jak zawsze wszytskiemu winien deweloper albo administracja
kupowaliśmy pewien standard i nic innego ....a to że większość nie szanuje swojej własności to tego już nikt nie widzi
brudne klatki to wina nas wszystkich i nikogo innego ...a parking to juz inny temat |
|
|
|
|
pllzze
Zaglądajacy
Dołączył: Nie Sty 03, 2016 15:03 Posty: 15 Skąd: Gdańśk
|
Wysłany: Wto Sie 01, 2017 20:41 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
Lucku,
czy ściany z których woda leci ciurkiem przy ulewie to też z naszego niedbalstwa? polecam odwiedzić LW 6 B
pękające ściany to też raczej nie nasza wina |
|
|
|
|
Lucek09
Początkujacy
Dołączył: Czw Cze 29, 2017 12:32 Posty: 9 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Śro Sie 02, 2017 8:28 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
pllzze napisał: | Lucku,
czy ściany z których woda leci ciurkiem przy ulewie to też z naszego niedbalstwa? polecam odwiedzić LW 6 B
pękające ściany to też raczej nie nasza wina |
ale ja nie mówię o cieknącej wodzie ..tylko o ogólnym poszanowaniu naszej własności ....mało kto szanuje , niszczą , brudzą a oczekują cudów ....wady budynku to inny temat ..pytanie ilu mieszkańców zgłasza je do dewelopera , mówię o częściach wspólnych , większość albo tutaj żale wylewa albo czek ze samo sie zrobi .. |
|
|
|
|
espegd
Aktywny Forumowicz
Dołączył: Śro Sty 08, 2014 11:32 Posty: 247 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Sie 02, 2017 9:27 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
Lucek09 napisał: | pllzze napisał: | Lucku,
czy ściany z których woda leci ciurkiem przy ulewie to też z naszego niedbalstwa? polecam odwiedzić LW 6 B
pękające ściany to też raczej nie nasza wina |
ale ja nie mówię o cieknącej wodzie ..tylko o ogólnym poszanowaniu naszej własności ....mało kto szanuje , niszczą , brudzą a oczekują cudów ....wady budynku to inny temat ..pytanie ilu mieszkańców zgłasza je do dewelopera , mówię o częściach wspólnych , większość albo tutaj żale wylewa albo czek ze samo sie zrobi .. |
ja od 2015 roku wielokrotnie wysyłam pytania do administracji i dewelopera, kiedy naprawią parking i od dwóch lat są w trakcie naprawy. Znowu piwnica cieknie, zgłoszenie wysłane, odpowiedzi brak. Nawet jak zgłaszasz, to oni i tak mają wywalone, oby dociągnąć do 5 lat, jak gwarancja się skończy i wywalone. Wtedy będziemy wszystko naprawiać na własny koszt. Chyba jednak trzeba wypieprzyć firmę zarządzającą i zatrudnić kogoś kto będzie nasze interesy reprezentował przed sądem wobec dewelopera, bo ja innego sposobu nie widzę. |
|
|
|
|
Lucek09
Początkujacy
Dołączył: Czw Cze 29, 2017 12:32 Posty: 9 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Śro Sie 02, 2017 10:17 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
espegd napisał: | Lucek09 napisał: | pllzze napisał: | Lucku,
czy ściany z których woda leci ciurkiem przy ulewie to też z naszego niedbalstwa? polecam odwiedzić LW 6 B
pękające ściany to też raczej nie nasza wina |
ale ja nie mówię o cieknącej wodzie ..tylko o ogólnym poszanowaniu naszej własności ....mało kto szanuje , niszczą , brudzą a oczekują cudów ....wady budynku to inny temat ..pytanie ilu mieszkańców zgłasza je do dewelopera , mówię o częściach wspólnych , większość albo tutaj żale wylewa albo czek ze samo sie zrobi .. |
ja od 2015 roku wielokrotnie wysyłam pytania do administracji i dewelopera, kiedy naprawią parking i od dwóch lat są w trakcie naprawy. Znowu piwnica cieknie, zgłoszenie wysłane, odpowiedzi brak. Nawet jak zgłaszasz, to oni i tak mają wywalone, oby dociągnąć do 5 lat, jak gwarancja się skończy i wywalone. Wtedy będziemy wszystko naprawiać na własny koszt. Chyba jednak trzeba wypieprzyć firmę zarządzającą i zatrudnić kogoś kto będzie nasze interesy reprezentował przed sądem wobec dewelopera, bo ja innego sposobu nie widzę. |
ja jak pisze do dweleopera to tez nie odpowiada , byłem w admnistracji maja ten sam problem , zgłaszaja wysyłają zdjęcia chodzą do biura budowy ...raz byłem razem z admnistratorem u Panów z budowy i jak zawsze infracja była taka że dostai i się zajmą ...deweloper jak kazdy inny ma takie samo podejście |
|
|
|
|
taksobie
Stały bywalec
Dołączył: Śro Sty 24, 2018 8:15 Posty: 51 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Mar 11, 2018 3:23 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
Jasne ,ze trzeba wywalic ten zarząd i administrację , to nawet nie takie trudne...jednak trzeba powołac nowy zarząd!!!a to juz trudniejsze bo przeciez gamonie nie głosuja, nie chodza na zebrania,Zgłaszac do Robyga na meila czy na gębę to nie ma co.Tylko na piśmie i z wiadomością do urzędu czy nadzoru budowlanego.Inaczej nic nie chca naprawiać...
w 8 mce Segurro takz rozkopało pod klatka ,ze woda sie wlała do piwnic,...dziury i błota nie posprzatali chyba z pół roku!!! |
|
|
|
|
grinngo
Forumowicz
Wiek: 36 Dołączył: Pon Lip 28, 2014 19:30 Posty: 120 Skąd: Gdańska
|
Wysłany: Nie Mar 11, 2018 8:31 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
Zniszczone ściany obok domofonu w LW 12 jak i sam domofon, zdarty tynk, ślady butów i opon na ścianach przy zejściu do piwnicy, jakieś meble porozstawiane w samej piwnicy, to nie wina developera tylko patologicznych mieszkańców. |
|
|
|
|
taksobie
Stały bywalec
Dołączył: Śro Sty 24, 2018 8:15 Posty: 51 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Mar 11, 2018 23:53 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
a to swoją drogą....nie da sie ukryc ,że tyle kretynów i zwykłego bydła nie szanującego niczego to chyba próżno szukac gdzie indziej w takiej ilosci jak na tym osiedlu....Śmiecą, drą mordę, niszczą,obsrywaja kazdy kawałek zieleni swoimi dziamiącymi kundlami, parkuja ludziom niemal w pokoju i gdzie popadnie po chołota żydzi na zakup parkingu....długo by wymieniać...i jeszcze są zdziwieni gdy im sie to zachowanie wytyka lub zwraca uwagę....może trzeba tu kilku osiłków z bejsbolami zaprosić niech tłuką po pustych łbach to może zrozumieja co to szacunek i wspólne mienie.... |
|
|
|
|
jezyk13
Stały bywalec
Dołączył: Nie Lis 17, 2013 21:03 Posty: 80 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2018 22:07 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
taksobie napisał: | chołota żydzi na zakup parkingu.... |
Raz można się pomylić, ale w 2 postach ten sam błąd to już kryminał...
Szanuj polszczyznę, bo CHOłOTY to u Nas nie uświadczysz |
|
|
|
|
taksobie
Stały bywalec
Dołączył: Śro Sty 24, 2018 8:15 Posty: 51 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2018 13:06 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
dziekuję za czujność ortograficzną....kryminał to jest za te własnie zachowania jakie opisano na tym osiedlu...i niestety pozostane przy takim okresleniu-"chołota" bo to coś gorszego niz zwykłe prostactwo... |
|
|
|
|
Lucek09
Początkujacy
Dołączył: Czw Cze 29, 2017 12:32 Posty: 9 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: Śro Sie 29, 2018 23:58 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
no to sobie chłopaki pogadaliśmy a czy coś sie dzieje zeby zmienić zarząd ...kiedyś ktoś chodził i chciał to zrobić i co ...wiecie co się dzieje |
|
|
|
|
taksobie
Stały bywalec
Dołączył: Śro Sty 24, 2018 8:15 Posty: 51 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2018 22:42 Temat postu: Re: Wejscie do klatki |
|
|
...cały czas są zbierane pełnomocnictwa ale wciąż jest za mało...ludzie sie nie interesują, potrafią tylko marudzić ale robić nic się nie chce...były wrzucane druki do skrzynek ale leniwe społeczeństwo nawet podpisac i oddac nie potrafi..potrzeba ponad 50% co przy tak duzej wspólnocie stanowi ogromną pracę...
Inne wspólnoty załatwiły temat i mają spokój u nas idzie jak po grudzie...
Obudzą sie dopiero jak czynsze wzrosną o 100%, gwarancje miną i zostaniemy w czarnej d...ie z usterkami i zaniedbaniami Robyga....Nadal nic nie róbcie, parkujcie na chodnikach i obsrywajcie każdy kawałek i dajcie sie doić z kasy....podobno latarnie uliczne świecą na nasz koszt- tak było tez w innych wspólnotach..itp...itd.. |
|
|
|
|
|